Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2019

Jak zmarnować Beethovena

Niedawno byłam na spotkaniu z reporterką Justyną Kopińską. To zachęciło mnie, żeby zapoznać się z jej tekstami zawartymi w zbiorze "Polska odwraca oczy".   Jak już zaczęłam, nie mogłam się oderwać. Szok, zaskoczenie i smutek z powodu losu bohaterów i bezduszności systemu, czyli jednocześnie konkretnych ludzi, którzy ten system tworzą. Wśród tych tekstów jeden szczególnie mnie przygnębił - ten o Grzegorzu Płonce, o którym mówią "Beethoven z Murzasichla". Dziś to już dorosły człowiek. Tak rodzice chłopca opisują swoje doświadczenia: "[W dzieciństwie] psycholog z Poradni dla Osób z Autyzmem w Warszawie zdiagnozowała autyzm. Psycholog w Ośrodku dla Osób Upośledzonych na Kamieńcu w Zakopanem uznała go za umiarkowanie upośledzonego. Na tej podstawie skierowano go do tego ośrodka, który zastępował mu szkołę. Na miejscu był neurolog, badania powtarzano co parę lat. Uwierzyliśmy w tę diagnozę. Aż w roku 2002, gdy Grześ miał 14 lat, pojechaliśmy z nim na badania