Co się składa na markę?
Może zacznę od wyjaśnienia samego słowa "marka".
Jak słusznie zauważyła moja znajoma, wcześniej wyraz ten oznaczał coś wysokiej jakości (funkcjonowało np. wyrażenie "markowe ubranie"). Obecnie bliższe jest znaczeniowo "logo", "znak rozpoznawczy", co nie jest już równoznaczne z wysoką jakością.
Ja jednak uważam, że warto budować swoją markę tak, aby jednocześnie była związana z wysokimi standardami. Jest to ważne szczególnie obecnie, kiedy kolorowych "wydmuszek" (czyli osób, usług i towarów nie mających zbyt dużej wartości, a jedynie ładnie opakowanych) wokół jest naprawdę sporo... Najprostszym przykładem są celebryci znani z tego, że są... znani.
Mam nadzieję, że zależy Ci na tym, aby za Twoją marką osobistą i zawodową (nauczycielską) stała też jakość... Pozostaje pytanie jak to zrobić?
Można go porównać do góry lodowej: część pod grubszą, szarą kreską, czyli misja, wizja i cele są pod "powierzchnią", niewidoczne, ale to fundament tego, co widać, tj. tego, co sobą reprezentuję w kontekście swoich usług (w przypadku nauczycieli - nauczania), do jakiej grupy klientów kieruję swoją komunikację. (Nauczyciele mają dość jasno sprecyzowaną grupę docelową - to uczniowie, rodzice, lokalna społeczność.) Cała ta "góra" powinna opierać się też na WARTOŚCIACH, które - jeśli naprawdę są naszą integralną częścią - będą pojawiały się na każdym etapie budowania marki, stanowią bowiem najważniejszy punkt odniesienia.
Tak więc podstawą są solidne fundamenty.
Tak więc podstawą są solidne fundamenty.
Komentarze
Prześlij komentarz